Certyfikaty językowe - pytania i odpowiedzi

Patrz też:
Dlaczego warto?
Jak przygotowuję do certyfikatów?
Moim zdaniem...
Zestawienie najpopularniejszych certyfikatów z języka angielskiego

 

Jeśli chciałbyś przygotowywać się u mnie indywidualnie do certyfikatu językowego, patrz tutaj.

Jeśli jesteś spoza Kielc i chciałbyś, żebym Cię uczył za pośrednictwem skype, patrz tutaj.

 

Który certyfikat ma największą uznawalność?

W większości standardowych sytuacji TELC (B2 i wyżej), TOEIC (800 pkt i wyżej), CAE lub (lepiej) CPE wydają się dobrym wyborem. W pewnych szczególnych sytuacjach (kwalifikacja na uczelnie wyższe, rozmaite procedury nostryfikacyjne) konieczny może się okazać TOEFL, ew. IELTS.

 

Który certyfikat jest najbardziej popularny...

w Kielcach...

Zdecydowanie egzaminy Cambridge - FCE, CAE i CPE. Centrum egzaminacyjne Cambridge ESOL powstało w Kielcach jako pierwsze i praktycznie zmonopolizowało rynek... co oczywiście nie znaczy że egzaminy te mają jakąś szczególną obiektywną przewagę nad innymi (na zachodzie Polski na przykład coraz bardziej popularny staje się teraz TELC). No ale w Kielcach są najbardziej rozpoznawalne.

w Polsce...

Różnie. W korporacjach - raczej TOEIC. W instytuacjach i na kursach unijnych - TELC. Wśród uczniów w zależności od miasta TELC lub któryś z egzaminów Cambridge. Na studiach wyższych - TELC i TOEIC zyskują chyba przewagę nad egzaminami Cambridge. Wejście Krajowych Ram kwalifikacji w polskim systemie oświaty generalnie zwiekszy chyba pośrednio popularność TELC, który bezpośrednio nawiązuje do Europejskiego Systemu Opisu Kształcenia Językowego. Tak naprawdę, formalnie rzecz biorąc wszystkie powyższe egzaminy mają w Polsce podobną uznawalność.

w Europie...

W korporacjach - TOEIC. Na uniwersytetach - TOEFL lub IELTS. Poza powyższymi kontekstami TELC chyba zyskał przewagę nad egzaminami Cambridge.

na świecie...

Chyba raczej egzaminy amerykańskie - TOEIC lub TOEFL. Kiedy byłem na konferencji w Japonii jedynym egzaminem jaki reklamowały tamtejsze szkoły językowe był TOEIC. O TELC czy FCE prawie nikt tam nie słyszał.

 

Który egzamin jest najłatwiejszy do zdania?

Ha! To zależy. TOEIC listening & reading ma najłatwiejszy format i nie da się go oblać, ale uzyskanie wybiku punktowego, który uprawnia do zajmowania stanowisk, na przykład, w służbie cywilnej, nie jest wcale takie proste. TELC ma nieco trudniejszy format, ale osiągnięcie poziomu B2, które daje odpowiednie uprawnienia w większości przypadków nie jest aż tak trudne. CAE i CPE mają jeszcze trudniejszy format (znacząco trudniejszy od TELC i nieporównywalnie trudniejszy od TOEIC), no ale, znów, zeby zdać wystarczy Ci 60% punktów z całego egzaminu.

 

Czy TOEFL jest rzeczywiście taki trudny?

Językowo nie tak bardzo. Teoretycznie na pewno trudniejszy od FCE czy TELC B2, ale moim zdaniem łatwiejszy od CAE czy TELC C1. Z jednym wyjątkiem -to egzamin w założeniu badający umiejętności językowe w środowisku akademickim, więc musisz być przygotowany na specyficzne słownictwo. Dodatkowo, ze względu na procedury testowe (IbT czyli Internet Based Test) mamy stosunkowo mało czasu na odpowiedź czy zastanowienie niż w przypadku teoretycznie trudniejszego CAE czy CPE. W sumie potrafi być stresująco, zwłaszcza jak się pogubimy i wpadniemy w panikę...

 

Z jakimi sprawnościami/modułami będę musiał/a się zmierzyć na poszczególnych egzaminach?

Generalnie modułów jest pięć - rozumienie tekstu pisanego/czytanie (reading comprehension), rozumienie tekstu ze słuchu (listening comprehension), tzw. "use of English" czyli tak naprawdę zintegrowany test leksykalno-gramatyczny, writing (pisanie najrozmaitszych tekstów w języku angielskim, od krótkich notatek i listów nieformalnych począwszy, a na różnego rodzaju esejach i pismach skończywszy) oraz mówienie czyli speaking. W przypadku egzaminów Cambridge ESOL (FCE, CAE, CPE) oraz TELC mamy do czynienia z wszystkimi 5 modułami ale, na przykład, TOEFL pozbawiony jest modułu gramatyczno-leksyklanego, a z kolei TOEIC Listening & Reading, jak sama nazwa wskazuje składa się jedynie z dwóch kompotentów.

 

Który z powyższych komponentów jest najtrudniejszy?

To zależy - od konkretnego egzaminu, ale, przede wszystkim, od indywidualnych predyspozycji i doświadczeń konkretnego kandydata. Każdy przypadek jest trochę inny. Uogólniając jednak, na podstawie moich własnych obserwacji, mogę stwierdzić, że najwięcej osób ma chyba problemy z pisaniem (zwłaszcza na wyższym poziomie, gdy przychodzi, dajmy na to do eseju For & Against). Następne w kolejce jest chyba "use of English". Słuchacze z pokolenia obecnych 30-latków i wyżej miewają też problemy z mówieniem czy słuchaniem, które zazwyczaj zupełnie nie sprawia problemów obecnym licealistom (w przeciwieństwie do pisania czy "use of English").

 

 

Zobacz też/Na skróty:
szkoły językowe Kielce zajęcia indywidualne korepetycje konwersacje
szkoła języka angielskiego Kielce kursy do CAE
szkoły języka angielskiego Kielce
szkoła języka angielskiego Kielce kursy do FCE
nauka j. angielskiego Kielce przygotowanie do Proficiency
szkoła języka Kielce certyfikaty językowe
kursy językowe Kielce angielski dla firm
nauka języka angielskiego Kielce - kursy gramatyczne
kursy języka angielskiego Kielce - przygotowanie do egzaminu TOEFL
angielski lekcje prywatne Kielce